Człowiek to osoba niesamowita, Ty w tym miejscu w którym jesteś marzysz o posadzie osoby wyżej, natomiast osoba która jest pod Tobą, marze przykładowo o Twojej posadzie, o miejscu w którym Ty się znajdujesz. Można by to nazwać rozwojem lvlowym, czyli wkraczając na wymarzony lvl, mimo to, mamy niedosyt. Życie podzielone właśnie na poziomy, zaczynając od parteru a kończąc na szczycie. Zdobywamy osiągnięcia i mimo tego chcemy coraz więcej, nie cieszymy się z tego co mamy tylko narzekamy gdy czegoś nie posiadamy. Z takim podejściem, zawsze będziemy niezadowoleni, ponieważ nawet gdybyśmy żyli setki lat, to mimo to, odczuwać będziemy niedosyt, bogactwo świata posiada tyle upragnionych skarbów których
nie zgromadzimy, bez znaczenia na to ile los dał nam żyć. Gdy osiągamy cel, pobijamy rekord .. gdy przebijamy tą wybraną granice, jesteśmy już, mamy to! Co robimy? Nie cieszymy się tylko wymierzamy wyższe cele. W początkowej fazie 50 zł to fortuna świata, gdy już posiadasz taką kwotę, chcesz więcej. Posiadasz więcej i więcej, nie cieszysz się z tego co masz, 50 zł to już dla Ciebie nie pieniądze tylko drobne. Kiedyś coś co było dla Ciebie wartościowe dziś jest niczym, chcesz jeszcze więcej, nie ciesząc się tym co masz tylko myśląc o tym co możesz mieć, zdobywasz to i nie czujesz tej satysfakcji, bo chcesz coraz więcej, nie zadowala Cię cel tylko sama droga. Siedzisz teraz w domu, wpatrując się w monitor, czy dziękujesz za to co masz? Nie .. ponieważ to dla Ciebie nic specjalnego, przecież to nie willa za kilka milionów, więc trzeba jeszcze ponarzekać. Masz coś co dla innej osoby jest spełnieniem marzeń, mimo tego nie cieszysz się tym faktem. Jesteś w miejscu o którym kiedyś marzyłeś, zrobiłeś postęp w swoim życiu, jesteś bogatszy o nowe doświadczenia, wiedzę, mimo tego nie zatrzymasz się mówiąc, wow .. w moim życiu zrobiłem na prawdę dużo, kto by kiedyś pomyślał, że poradzę sobie z tyloma problemami, dojdę do miejsca do którego doszedłem, kurde .. posiadam to i tamto, kiedyś mogłem o tym pomarzyć a teraz to posiadam.... NIE .. ciągłe narzekanie z myślą o przyszłość zamiast cieszenia się z teraźniejszości. Myśl o tym jak fajnie byłoby się urodzić w bogatej rodzinie, przecież osoba która ma 10 milionów posiada taką samą mentalność co osoba która posiada 10 zł, dla Ciebie kolejnym etapem jest zdobycie 20zł, dla niej 20milionów, kto ma łatwiej w życiu? Jeżeli urodzisz się ze wszystkim, to jakie cele możesz sobie wyznaczyć? Człowiek bez celów nie nadaje się do życia! Żyć byleby przeżyć? Dla jednych alternatywą na życie jest praca cały czas na piękny dom, dla innych wymarzone auto, więc co będzie alternatywą dla osoby która wszystko ma? Gra w simsy jest znacznie ciekawsza gdy zaczyna się na 0, od gry w której wpisujesz kody na fortunę i wystarczy tylko klikać i budować. Dlatego w telewizji, filmach, wiadomościach pokazują jak młode, bogate osoby popadają w problemy z alkoholem, narkotykami, chcą w życiu spróbować czegoś nowego. Można zadawać sobie pytania po co ...?, ma w życiu wszystko czego zapragnie, no i tu jest odpowiedź ... chęć rozwoju, poznania czegoś nowego .. Milionerzy kolekcjonują obrazy za miliony... tyle za obraz....., Ty kolekcjonujesz znaczki, zapłaciłbyś milion za obraz? Teraz może nie, ale posiadając już taki dorobek w życiu, narzekałbyś jaki z Ciebie nieudacznik bo nie posiadasz właśnie tego obrazu, nie cieszyłbyś się tym co masz tylko myślał o tym czego nie posiadasz... Więc może następnym razem, gdy położysz się zdołowany z myślą, czego nie osiągnąłeś, pomyśl o tym, jak wielki dorobek życiowy tkwi w Twoim życiu.