Twój uczciwy świat.

lipca 01, 2017 Unknown 12 Comments





Czas ucieka i człowiek uświadamia sobie, że z dnia na dzień odniesienie do świata drastycznie spada. Wielkie marzenia zamieniamy na akceptacje tego co jest, licząc, że coś z tego będzie, dawne cele, dziś staje się elementem chowającym się we mgle. Szukamy łatwych rozwiązań łapiąc pierwsze lepsze okazje, liczy się tylko chęć przetrwania, już nie istnieje duma, spontaniczność zamienia się w bezpieczne planowanie, każda decyzja jest analizowana, nie wyciągamy już z niej przyjemności, tylko doszukujemy się największej ilości korzyści. 

Zmieniamy swoje życie tak bardzo troszcząc się o coś czego brak, coś czego nawet nie doświadczyliśmy, tak jakby pisane było trwać nam tysiąc lat i jeszcze więcej ... To chyba przez to, że człowiek z dnia na dzień zaczyna poznawać świat, a skoro przez poznawanie czegoś, stajemy się smutniejsi, ostrożniejsi  .. świadczy to jedynie o tym, że coś jest nie tak ... i sami musimy zacząć nadawać sens swojemu życiu.

Możemy się użalać nad tym, że dużo robimy ... albo faktycznie zaczniemy dużo robić ... ponieważ bez względu na to ile wkładamy pracy w działanie, zawsze będzie można dać z siebie więcej, zawsze będzie można wykorzystać znacznie lepiej swój potencjał. To co robimy teraz to tylko drobny element naszych możliwości ... Taka jest nasz mentalność, będziemy sobie wmawiać całe życie, że jesteśmy zapracowani do momentu, kiedy nie spotkamy zapracowanego człowieka. Bo jaka jest różnica między człowiekiem który posiada bardzo mało, a takim który ma wszystko? Dużo jest teorii związanych z osobami które się dorobiły, bo kradły, oszukiwały, więc skoro szczyt szczytów, można osiągnąć tylko przez oszustwo, to czemu się dołujesz, skoro masz wszystko co jest możliwe do osiągnięcia w tym swoim "uczciwym świecie" wszystko inne znajduje się tylko poza barierą za którą nie chcesz wchodzić, więc nie powinno Cię to interesować.... poza tym, nawet kraść trzeba umieć i włożyć w to trochę wysiłku.

Myślę, że dużo osób myli wykonywanie swoich czynności z obsesyjną chęcią rozwoju i zamiłowania do danej dziedziny, a Tylko w ten sposób można iść do przodu, bo robiąc to co robimy bez jakiegokolwiek zaangażowania,  możemy to robić po 30h dziennie a i tak wszystko będzie wyglądało tak samo .. więc czas w tym przypadku jest względu, nie ma znaczenia jak długo coś robimy ... znaczenie ma, jak dużo w to wszystko wkładamy SIEBIE.



You Might Also Like

12 komentarzy:

  1. No, nic bardziej prawdziwego. "Wielkie marzenia zamieniamy na akceptacje tego co jest, licząc, że coś z tego będzie," - też o tym często myślę, że ludzie przestają być po prostu ciekawi, robić coś dla fun'u, jednak dorosły człowiek zaczyna myśleć o tym "co się opłaca" i to stara się robić.
    Co z tym zrobić? Chyba ustalić, co jest każdemu z nas POTRZEBNE.....do szczęścia. I odrzucić to co chcemy, co mają inni. ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wpis :D jestem tu pierwszy raz ale będę musiała tu częściej zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Artykuł na prawdę bardzo fajny. Marzenia warto dążyć, ale różnie to bywa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super artykuł, ale czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba trwać w marzeniach i dążyć do niego za wszelką cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami więcej czasu tracimy na marudzenie "jacy to jesteśmy zapracowani" niż na pracę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wpis :) Jeden z lepszych, masz dryg do pisania

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie jak praca idzie w parze z pasją :)

    OdpowiedzUsuń