Apetyt rośnie w miarę jedzenia

grudnia 22, 2014 Unknown 0 Comments


Wypadałoby wdrążyć się bardziej w tematy dietetyki, pierwszą sprawą jaką chce poruszyć jest problem z jedzeniem, chodzi tu o zapotrzebowanie którego nie jesteśmy w stanie wcisnąć. Chcemy nabrać masy mięśniowej, a to co zjadamy jest skromne z tego powodu, że nie dajemy rady więcej zjeść. Rozwiązanie jest proste, przynajmniej u większości przypadków. Jest takie powiedzenie, apetyt rośnie w miarę jedzenia .. tu nie chodzi o to, że zjemy sporo i dlatego, że dużo zjedliśmy będziemy w stanie zjeść jeszcze więcej, to jest absurd, bo takie coś jedynie doprowadzić może do przejedzenia. Chodzi tu mianowicie o
rozporządzanie czasem, jeżeli wstaniemy o 7.00 RANO, zjemy fajne śniadanie, nie ciasteczko ... tylko śniadanie bogate w tłuszcze, węglowodany oraz białka. Przykładowo, płatki owsiane z bakaliami i owocami, do tego sok z wyciśniętej pomarańczy z miętą i do tego jeszcze plasterek cytryny. Jeżeli z samego rana zaczniemy od takiego posiłku to w późniejszym okresie dnia będziemy wyczuwać jedynie niedosyt, czyli kolejny posiłek zjemy bez najmniejszego problemu. Natomiast w przypadku osoby która wstaje o godzinie 12 .. pierwsze co robi to siada do komputera, odchodzi o godzinie 14 .. to nawet nie będzie czuła potrzeby jedzenia, a jak ma zjeść ten sam posiłek mając polowe dnia mniej ? Więc najlepsza rada jaką mogę dać, to wstać rano i rozpocząć dzień od pełnowartościowego śniadania, a reszta pójdzie z górki. Tak samo jest w życiu, czym więcej robisz, tym więcej chcesz robić, nie ma czegoś takiego jak "nie mam czasu" tylko robisz, a gdy się rozleniwisz.. leżysz, dochodzi do sytuacji, że nic Ci się nie chce. Twoje możliwości się zmniejszają. Natomiast gdy się rozpędzisz ... możesz podbić cały świat.

You Might Also Like

0 komentarze: