Czemu jest tak trudno?

marca 03, 2016 Unknown 2 Comments

Musi być coś złego, żeby mogło być coś dobrego, taka jest natura, z tym się nie walczy, to się akceptuje. Gdyby wychodzić z założenia wyeliminowania całego dobra i pozostawienia samego zła, to w końcu i tak by powróciło to do normy, ponieważ mniejsze dobro byłoby gorsze od tego lepszego, więc automatycznie logicznie wnioskują, byłoby złe .. nie da się tego zmienić. Poza tym, ludzie i tak żyją w takiej mentalności, zawsze w czymś dobrym doszukają się czegoś złego. Teraz trzeba określić czy to życie jest takie złe, czy jednak nasze myślenie,... bo jak na świecie ma być dobrze, skoro dobrze nie jest w naszej głowie.

,,Nie ma nic bardziej potężnego od zmiany myślenia, możesz zmienić swoje włosy, ubrania, adres, partnera, swoje miejsce zamieszkania, ale jeżeli nie zmienisz myślenia, to samo doświadczenie będzie Ci się przytrafiało cały czas, ponieważ zmieniło się wszystko na zewnątrz, ale nic nie zostało zmienione wewnątrz."

Czemu jest tak trudno? ... Prawdopodobnie ze względu na urozmaicenie, trudne są elementy wartościowe, emocjonalne zaangażowanie pojawia się po walce, nie po, bez wysiłkowym otrzymaniu. Akceptacja, życie, nagrody, wyróżnienia .. czy nawet poziom w grze, ma jakieś znaczenie dopiero po ciężkiej walce, nic nie daje takiej satysfakcji podczas treningu jak drastyczny wysiłek, czym więcej z siebie damy tym większe zadowolenie uzyskamy, tak to już jest ze wszystkim, człowiekowi trudniej docenić coś, co przychodzi łatwiej. Wystarczy mieć świadomość z przebiegu świata, akceptować balans, nie podążać za modą, niech moda podąża za Tobą, a nawet jeżeli do tego nie dojdzie, to jest to bardzo cenny element w życiu, wyróżnienie swojej wartości, wszyscy nie muszą wiedzieć, że robisz coś dobrego, ważne, żeby samemu posiadać taką świadomość, być dla siebie kimś, kim i tak nie możesz stać się dla całej reszty, bez względu ile włożysz w to wysiłku.



Zdjęcie sierpień 2015

You Might Also Like

2 komentarze:

  1. Jak tak patrzę na to twoje zdj to łapy okej, brzuch okej ale gdzie klata i barki? Strasznie słabe w porównaniu do łap, zastanawiają mnie też twoje plecy oraz nogi bo na pierwszy rzut oka tego bloga skupiasz się tylko na wyglądzie brzucha nie neguje cię z żaden sposób to tylko takie moje małe spostrzeżenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcie z tamtego roku, sierpień, napisane jest. Zobacz może kanał na yt, filmy, tam jest w miarę aktualna forma, również plecy, postaram się za niedługo dodać coś w miarę aktualnego. Ps, tak, klata to moj najwiekszy problem, ale caly czas walcze. Pozdrawiam i dzięki.

      Usuń