Po jakim czasie efekty?

grudnia 20, 2014 Unknown 1 Comments

Dostaje wiele pytań w kwestii treningu, a jedno które przytrafia się najbardziej pytanie odnośnie tego, ile trzeba trenować, żeby pojawiły się efekty, po jakim czasie je zauważę itp. Tutaj postaram się na to odpowiedzieć pod każdą możliwą opcją. Pierwsze założenie opierające się na tym ile trenuje, wątpię, że ktoś połowę życia przesiedział na kanapie, przywiązany do niej, wstał z olśnieniem w poniedziałek o godzinie 14, ubrał się i poszedł trenować, aktywność fizyczna rozpoczyna się od najmłodszych lat, taka aktywność również ma ogromny wpływ na to kim jesteśmy dziś. Skakanie po dachach, granie w piłkę, kiedyś tego typu rozrywki był atrakcyjne, dziś karą jest wyjście na dwór, wtedy siedzenie w domu to była kara. Później zaczynały się
pierwsze kroki do wdrążenia się w daną dziedzinę sportu, nie wliczając lekcje wf-u, najlepsze lekcje jakie się odbywały, szczególnie w podstawówce, gdy pogoda była ładna, dostaliśmy piłkę i można było pograć, gorzej było z gimnastyką na małej salce. W zależności od sezonu były różne dyscypliny, sport był w całym moim życiu, teraz jest gorzej z tą młodzieżą, więc w ich przypadku odpowiedź na tego typu pytanie byłoby łatwiejsze. Nie mówię tutaj o ogóle, bo jest wiele młodych osób które już walczą o swoje marzenia, szczególnie wzorując się na ledwie starszych osobach, za co można być dumnym. W późniejszym okresie rozpoczynały się treningi w siłowni .. ale czy można powiedzieć, że od tego momentu rozpoczynało się wszystko? Od czasu do czasu chodzenie, podnoszenie hmm po 30kg? To nawet chyba nie było liczone, pamiętam jeszcze jaki byłem zachwycony gdy starszy kolega podnosił 50kg .. 10 razy !! Ale oni mieli osobną, "profesjonalną" siłownie w piwnicy. Odnośnie tego typu wdrążeniach się do sportu, mógłbym pisać wiele, od siłowni, poprzez sztuki walki, aż do miejsca w którym jestem, małymi kroczkami z czasem, rozwijając się, w tym przypadku, dobrze, że małymi kroczkami, bo za pewne w przeciwnym wypadku, gdy byłbym naciskany na robienie tego,  pewnie zamiast pokochać, to bym znienawidził. Więc co z efektami? Kiedy? Jak? Ile czasu? Nie liczą się początki ani zakończenia, liczą się efekty, jeżeli masz zamiar wyznaczyć sobie termin rozpoczęcia i zakończenia przygody z treningiem, to nic nie mogę na to poradzić, ale to z góry założenie porażki. Aktywność fizyczna powinna Ci towarzyszyć cały czas. Bo jeżeli to ma być taki odskok to na pewno nie zajmie Ci to tyle co mi, ponieważ ja w sporcie jestem całe życie, to nie przygotowanie do wyglądu na wakacje .. a osoba która chce do czegoś dojść, nie potrzebuje daty osiągnięcia efektu. Osiągniesz efekty i zakończysz? Jeżeli chcesz osiągnąć jakikolwiek efekt to musisz się w to zaangażować, to musi być coś co pokochasz, bo otwierając notes i czytając "16 siłownia .. o nieee znowu to, muszę iść".... takie coś nie ma sensu, nawet jeżeli będziesz trzymał się grafiku, dzień w dzień chodząc na siłownie, to nic Ci to nie przyniesie. Tu chodzi o radość, szczęście do życia, jak chcesz fajnie wykonać trening i zyskać efekty skoro trening to dla Ciebie tortura. Więc nie patrz się na efekty, rób swoje, a na pewno przyjdą, największe efekty pojawiają się wtedy kiedy najmniej je obserwujesz.

You Might Also Like

1 komentarz:

  1. Co do efektów, to też zależy, jaki tryb życia prowadzimy, ile dajesz z siebie na treningu oraz czym się odżywiasz. My (jako osoba) możemy nie widzieć efektów, bo widzimy swoje ciało na co dzień nasze efekty pracy widzą ludzie którzy widują cie co jakiś czas. Jedną z najlepszych opcji jest robienie zdjęć raz w tygodniu po kilku tygodniach będą lub powinny być zauważalne zmiany.

    OdpowiedzUsuń