Jesteśmy słabi.

stycznia 15, 2016 Unknown 1 Comments

Mamy tak słabe wymówki, że porównując nasz cel, do naszych chęci, łatwo wyobrazić sobie, na jak bardzo niskim poziomie muszą być. Entuzjazm który pojawi się w głowie, uświadomienie sobie jak łatwa może być realizacja, znika po przeobrażeniu myśli w rzeczywistość, w takim elemencie każda myśl, jest dobra tylko po to, żeby się usprawiedliwić. ,,Wiem, że mogę, ale w moich warunkach, się nie da." i tak poległy wszystkie plany. Najlepiej byłoby, żeby ktoś przeprowadził mnie za rękę, albo wykonał daną czynność za mnie, i możesz się zdziwić, ale ludzie wykonują te czynności za Ciebie, i w ten sposób realizują swoje oraz Twoje plany, tylko, że Ty nie masz w nich udziału. Masz świadomość, że ktoś robi to samo, czasem będąc w gorszych warunkach, ale mimo to, Twoje wymówki są tak potężne, iż nie jesteś w stanie mimo "ogromnych chęci" podążać za celem. Teraz pytanie brzmi, czemu tak łatwo idzie nam poddawanie się?

Zrzekamy się wartości umysłowych na cele fizyczne, wolimy coś zrobić nie główkując się zbytnio przy tym, niż podjąć się zadania które obciążyłoby nasz umysł. W taki sposób wprowadzamy się w monotonnie, i zabieramy możliwość do rozwoju umysłowego. Zamiast ruszyć mózgiem i pozyskując nowe doświadczenie, wolimy iść na łatwiznę. Dlatego, nasze myśli są tak słabe, i czyny mają przewagę nad decyzjami. Nie panujesz nad sobą, jak chcesz zapanować nad innymi. Twój umysł Tobą dyryguje, dlatego, że z niego nie korzystasz, jest odrębną częścią Twojego ciała. Czujesz potrzebę zapalenia, idziesz zapalić, czujesz potrzebę zjedzenia, idziesz zjeść ... mimo wcześniejszej decyzji, mimo wcześniejszego rozkazu odnośnie działań.

Najlepszy przykład na jaki mogłem wpaść, związany z rezygnacją celu na rzecz drobnej wymówki...

Ludzie chcą trenować..., w głowie pojawia się wizualna sylwetka do jakiej chcą dojść, plan, wizja całego rytuału. Mimo wszystko potrafią zaprzepaścić wszystko z powodów finansowych, ... brak miejsca do trenowania, brak przyrządów itd itd ..

Oczekujesz niewiadomi czego, nie potrafiąc poprawnie zrobić jednej pompki ..nie chodzi o ilość, chodzi o poprawność, nie jesteś skłonny zaangażować się w tak proste i zarazem tak korzystne ćwiczenie a oczekujesz gwiazdy z nieba. 

Równie dobrze, Twoim celem mogłoby być polecenie w kosmos, a nie masz chęci wychodzić z domu.

You Might Also Like

1 komentarz:

  1. W zupełności się zgadzam,wiem to po swoim przykładzie..
    Kiedyś miałam wyznaczony cel, ćwiczyłam regularnie, najgorsza była dla mnie rezygnacja z ćwiczeń, czułam wtedy, że czegoś nie zrobiłam. A teraz już tak nie jest i nie wiem co się stało..

    OdpowiedzUsuń