Każdy racjonalnie funkcjonujący człowiek wyznacza sobie w życiu cele, cele które pozwolą realizować mu się w życiu i odbiegać od codziennej monotonii, praca, sen, praca sen, tracąc życie żeby przeżyć. Z celami wiążą się pasje, zamiłowanie, coś co pozwoli nam być z dnia na dzień lepszymi. Stawiamy pierwszy krok, w drodze do osiągnięcia szczytu i tak już zostaje, krok po kroku byle tylko iść do przodu. Jeden krok wszystko zmieni.. to tak jak
stanie nad przepaścią i chęć pokonania strachu aby skoczyć na bungee, wystarczy jeden krok żeby pokonać strach, w tym przypadku nie ma nic trudnego, udaje nam się i chcemy więcej, robimy to powtarzając sobie, jaki ja byłem głupi .. to takie świetne a ja się bałem. W życiu jest raczej inaczej, życie to nie jest jeden skok .. tylko setki przeszkód, każda jest inna. Na tym się opiera porażka, wyznaczamy sobie cel, małymi kroczkami idziemy do przodu, a gdy pojawi się przepaść i małymi kroczkami jej nie przeskoczymy to albo spadamy na dno albo się poddajemy. Lepiej zacząć od przeskakiwania przepaści teraz i w późniejszym okresie życia śmiać się z małych dołków, niż przyzwyczaić się do łatwego życia a później cierpieć, więc prawdopodobnie to wszystko, co przytrafia Ci się teraz, jest przygotowaniem do życia na szczycie. Bo tam przetrwają tylko najsilniejsi.